Czy orgazm łechtaczkowy jest „gorszy” od pochwowego?
Orgazm kobiecy to fascynujące połączenie przyjemności fizycznej i umysłowej, a jego osiągnięcie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. W dzisiejszym artykule przeczytasz o tym, jakie są różnice między orgazmem pochwowym i łechtaczkowym. Dowiesz się także, czy orgazmu można się nauczyć.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak wygląda kobiecy orgazm?
Czym jest orgazm? To reakcja organizmu na bodziec lub bodźce wywołujące podniecenie. Moment szczytowania poprzedza wzrost napięcia mięśniowego, które następnie jest uwalniane, co skutkuje uczuciem wyjątkowej przyjemności, a następnie odprężenia. Podczas orgazmu można zauważyć między innymi:
- wzrost temperatury ciała,
- przyspieszone bicie serca,
- płytki, szybki oddech,
- silne ukrwienie i powiększenie narządów płciowych,
- skurcze pochwy oraz zwiększoną ilość wydzieliny.
Droga do seksualnego spełnienia jest inna dla każdej kobiety, co potwierdzają badania, które w 2006 roku wraz z grupą badaczy przeprowadził psycholog B. Komisaruk. Badania z użyciem fMRI wykazały aktywność mózgową w obszarze kory somatosensorycznej przejawiającą się u kobiet w momencie orgazmu. Co ciekawe, orgazmy te były osiągane nie tylko poprzez stymulację łechtaczki, ale także poprzez stymulację wejścia szyki macicy, czy sutków. Jak wyjaśniono, orgazm kobiecy zależy od wielu czynników, między innymi od połączeń nerwowych, a także uwarunkowań genetycznych i epigenetycznych.
Badania psychologiczne można łatwo przełożyć na rzeczywistość. Sposób osiągania i przeżywania orgazmu zależy od indywidualnych potrzeb, doświadczeń i możliwości. I tutaj przechodzimy do interesującego faktu, a mianowicie — kobiety uczą się orgazmu. Można więc wystosować tezę, że z tego powodu orgazm łechtaczkowy występuje znacznie częściej i jego osiągnięcie jest łatwiejsze. Wiele kobiet odkrywa swoją seksualność poprzez stymulację łechtaczki i właśnie ta droga staje się głównym sposobem na osiąganie seksualnej przyjemności. To jednak nie wszystko! Kobieta może osiągnąć orgazm nie tylko za sprawą bodźców dotykowych. Są kobiety, które szczytują wyłącznie za sprawą pobudzenia psychicznego. Fantazje erotyczne, słowa, bodźce wzrokowe a także związane z nimi silne emocje mogą być zatem równie skuteczne, jak dotyk.
Czym różni się orgazm pochwowy od łechtaczkowego?
Orgazm pochwowy i łechtaczkowy uznaje się za ten sam orgazm. Subiektywne odczucia mogą być inne, ale biorąc pod uwagę procesy zachodzące w ciele, nie ma mowy o dwóch osobnych doświadczeniach. Dlaczego? Mały, silnie unerwiony fragment ciała nazywany łechtaczką to jedynie niewielka część tego narządu. Zakończenia nerwowe łechtaczki sięgają znacznie głębiej i są stymulowane także podczas stosunku. Jedyną różnicę między orgazmem pochwowym a łechtaczkowym stanowi więc fakt, iż orgazm pochwowy towarzyszy penetracji, a orgazm łechtaczkowy jest efektem stymulacji zewnętrznej.
Kwestię podziału kobiecego orgazmu zawdzięczamy Zygmuntowi Freudowi — twórcy psychoanalizy. Słynny lekarz neurolog zdobył popularność jako twórca licznych teorii psychologicznych, jednak jego wnioski w wielu przypadkach nie są poparte dowodami. Wielu współczesnych psychologów określa Freuda mianem celebryty, który przyniósł psychologii więcej szkody niż pożytku. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że dokonania Freuda miały ogromny wpływ na dziedzinę psychologii i są w niej obecne do dzisiaj. To właśnie Zygmunt Freud stwierdził, że kobieta doświadcza dwóch rodzajów orgazmów: przez stymulację łechtaczki lub przez penetrację. Psychoanalityk uznał, że orgazm łechtaczkowy jest „niedojrzały”, typowy dla młodych dziewcząt i w domyśle to orgazm pochwowy powinien być celem każdej kobiety.
Słowa Freuda pokutują do dziś. Orgazm pochwowy bywa uważany za lepszy, intensywniejszy i trwający dłużej. Wiele kobiet odczuwa negatywne emocje z powodu braku możliwości osiągnięcia orgazmów przez stymulację pochwy. Tymczasem zdolność osiągania orgazmu pochwowego deklaruje jedynie 20-30% kobiet. Dla porównania osiąganie seksualnej satysfakcji poprzez stymulację łechtaczki deklaruje aż 60-80% badanych. Co istotne, oba rodzaje orgazmów są źródłem intensywnej przyjemności. Jak długiej i intensywnej? To kwestia indywidualna, a subiektywne odczucia bardzo ciężko jest zmierzyć i zbadać. Z tego powodu przyjemność będąca konsekwencją orgazmów, podobnie jak inne sfery seksualności kobiet i mężczyzn, jest przedmiotem licznych dyskusji w środowiskach psychologicznych.
Gdy orgazm się nie pojawia
Literatura romantyczna oraz filmy zgodnie przekazują narrację intensywnych kobiecych orgazmów, które magicznie pojawiają się dzięki umiejętnościom partnera lub partnerki. Można odnieść wrażenie, że szczytowanie odbywa się automatycznie, gdy stymulacja trwa wystarczająco długo i pod odpowiednim kątem. W praktyce kwestia orgazmu jest bardziej złożona, w związku z czym wiele kobiet ma trudności z osiągnięciem pełnej satysfakcji podczas stosunku.
Zdolność odczuwania seksualnej przyjemności mogą blokować między innymi zaburzenia hormonalne, leki antydepresyjne, choroby, a nawet przekonania związane ze sferą seksualną. Co więcej, każda kobieta inaczej przeżywa orgazm, w czym ogromny udział mają preferencje seksualne wykształcone w procesie dojrzewania i dorosłości.
Droga do orgazmu i jego intensywność zależą od indywidualnych predyspozycji i doświadczeń. Ta wiedza niesie dobrą wiadomość dla wszystkich kobiet, które nie są w stanie osiągać pełnej satysfakcji podczas stosunku. Wyeliminowanie zdrowotnych przyczyn braku orgazmu, a także poznanie własnego ciała i preferowanych źródeł przyjemności to szansa na odkrycie indywidualnych sposobów na orgazm. Warto przy tym pamiętać, że jest to proces, który wymaga cierpliwości i samoakceptacji. Znaczną pomoc w procesie mogą przynieść konsultacje seksuologiczne i szeroko pojęta profilaktyka zdrowia.
Bibliografia:
- Komisaruk, B. R., Beyer-Flores, C., & Whipple, B. (2006). The science of orgasm. Baltimore, MD: Johns Hopkins University Press.
- Komisaruk, B. R., & Whipple, B. (2005). Functional MRI of the brain during orgasm in women. Annual Review of Sex Research, 16, 62–86.
- Gałecki, P., Depko, A., Jędrzejewska, S., & Talarowska, M. Orgazm człowieka z perspektywy fizjologicznej – część I. https://www.researchgate.net/publication/230892601_Human_orgasm_from_the_physiological_perspective_-_Part_I
- Witkowski, T., Zakazana psychologia (Wydanie II, Tom 1). Wrocław: Bez Maski, 2015.