Jak prosta zmiana ustawień pompy ciepła obniżyła rachunki o 20%!

Posiadasz pompę ciepła i podejrzewasz, że specjalista źle ją skonfigurował? Zbyt wysokie rachunki lub niewłaściwa temperatura w mieszkaniu mogą wynikać z nieodpowiednio ustawionej krzywej grzewczej. Na szczęście jej dostosowanie jest dość łatwe – sprawdź, jakie korzyści może przynieść zmiana tego ustawienia.
- Optymalne ustawienia krzywej grzewczej
- Optymalizacja krzywej grzewczej w domu
- Optymalizacja krzywej grzewczej a oszczędności
- Dostosowanie krzywej grzewczej a oszczędność
Optymalne ustawienia krzywej grzewczej
Robert, posiadacz nowego domu z systemem ogrzewania podłogowego, zauważył, że jego pompa ciepła wytwarza zbyt wysoką temperaturę zasilania. Pomieszczenia były przegrzewane, a urządzenie włączało się i wyłączało częściej niż przewidywały to zalecenia producenta. Fabryczne ustawienia krzywej nie były kompatybilne z jego systemem podłogowym, co powodowało nadmierne ogrzewanie wnętrz.
Krzywa grzewcza określa zależność między temperaturą zewnętrzną a temperaturą, którą pompa ciepła dostarcza do systemu grzewczego. Jej odpowiednie ustawienie ma wpływ na utrzymanie stałej temperatury w domu oraz efektywność pracy pompy. Poprawnie dobrana krzywa grzewcza zapewnia oszczędne działanie systemu ogrzewania w domu.
Jeśli krzywa grzewcza jest ustawiona zbyt wysoko, pompa będzie dostarczać zbyt wysoką temperaturę zasilania. Nie jest to korzystne, ponieważ każde dodatkowe podniesienie temperatury wody obniża sprawność pompy o około 2–3%. Oznacza to, że przy źle dobranej krzywej dom zużywa więcej energii, niż jest to konieczne, co prowadzi do wyższych rachunków. Bardzo niska krzywa grzewcza może prowadzić do niedogrzania budynku. W takiej sytuacji właściciel musi ręcznie dostosowywać ustawienia. Przy zbyt niskiej temperaturze system może funkcjonować niestabilnie. Kluczem do sukcesu jest znalezienie równowagi, czyli takich ustawień krzywej grzewczej, które zapewnią komfort cieplny i nie zwiększą zbytnio rachunków.
Optymalizacja krzywej grzewczej w domu
Co możemy zrobić, gdy mamy podejrzenie, że krzywa grzewcza nie jest skonfigurowana optymalnie? Osoby z odpowiednią wiedzą na temat funkcjonowania pompy próbują samodzielnie ją dostosować do specyfiki budynku, a niektórzy zwracają się o wsparcie do instalatorów. Obie opcje są właściwe. W przypadku domu Roberta wystarczyło obniżyć krzywą o 3°C dla dodatnich temperatur. Domownicy od razu zauważyli zmianę – pompa wreszcie zaczęła działać płynnie, a temperatura w domu nieco spadła. Udało się zlikwidować nieprzyjemne wahania temperatur, a wnętrza przestały się przegrzewać.
Pamiętajmy o tym, że ustawienia krzywej grzewczej można zmieniać stopniowo – ten proces dostosowywania opiera się na metodzie prób i błędów. Obserwujmy, jak zmienia się sposób pracy pompy oraz komfort cieplny i na tej podstawie wyciągajmy wnioski. Specjaliści nie zawsze ustawiają krzywą grzewczą optymalnie – jeśli przypuszczamy, że parametry nie do końca sprawdzają się w naszym budynku, rozważmy modyfikację krzywej.

Optymalizacja krzywej grzewczej a oszczędności
Zmiana ustawienia krzywej grzewczej nie zawsze skutkuje zmniejszeniem kosztów, lecz wielu użytkowników pomp ciepła zauważa, że dostosowanie parametrów faktycznie prowadzi do mniejszego zużycia energii przez pompę. Zwykle wystarczy zredukować krzywą o około 3–5°C. Przy dodatnich temperaturach zewnętrznych zużycie energii powinno zmniejszyć się nawet o 10–20%.
Załóżmy, że dom Roberta zużywa około 450–500 kWh miesięcznie na ogrzewanie w okresie jesiennym. Po obniżeniu krzywej o 3°C, zużycie energii zmniejszyło się o około 70 kWh. Robert obliczył, że dzięki temu co miesiąc oszczędza kilkadziesiąt złotych.
Zmniejszenie krzywej grzewczej może przynieść znaczące oszczędności w trakcie sezonu grzewczego. Przy dokładnych ustawieniach może to być nawet 250–400 zł rocznie, w zależności od parametrów budynku i początkowego kształtu krzywej. Zmiana tego parametru nie powinna jednak pogarszać komfortu cieplnego mieszkańców. W budynku nie może być chłodno, ponieważ to oznacza, że krzywa jest ustawiona zbyt nisko.
Dostosowanie krzywej grzewczej a oszczędność
Krzywa grzewcza to parametr, który można modyfikować. Z czasem mieszkańcy domu uczą się, jak podłoga reaguje na zmiany i jak dom adaptuje się do warunków atmosferycznych, wprowadzając jednocześnie pewne modyfikacje, takie jak wymiana okien czy ocieplanie ścian. Każda z tych zmian może wpływać na działanie systemu ogrzewania, co często wymaga dostosowania krzywej grzewczej.
Przynajmniej raz lub dwa razy w roku warto przeprowadzić analizę działania pompy ciepła i zweryfikować, czy krzywa grzewcza nadal odpowiada naszym wymaganiom. Najlepiej jest to robić na początku wiosny i jesieni, ponieważ wtedy łatwiej jest ocenić, czy dom nie jest przegrzewany przy dodatnich temperaturach zewnętrznych lub czy system nie potrzebuje zbyt wiele czasu na ogrzanie pomieszczeń.
Właściciele pomp ciepła, którzy regularnie monitorują krzywą grzewczą, zazwyczaj mają niższe rachunki niż ci, którzy polegają jedynie na ustawieniach fabrycznych. Czasami wystarczy niewielka korekta, aby odczuć natychmiastową poprawę komfortu cieplnego i zmniejszenie miesięcznych kosztów.