Dodaj 2 łyżki tego płynu do wody, a kurz zniknie nawet na tydzień i już nie powróci
Codzienne ścieranie kurzu bywa frustrujące. Czasami wydaje się, że wszystko lśni, ale po chwili na meblach pojawia się kolejna warstwa pyłu. Zwłaszcza zimą, gdy ogrzewanie pracuje intensywnie, w powietrzu unosi się więcej drobinek, a mieszkanie szybciej się brudzi. Istnieje jednak prosty sposób, by kurz osiadał dużo wolniej. Wystarczy wzbogacić wodę o dwie łyżki pewnego płynu, który większość z nas trzyma w łazience. Przeczytaj.
- Dlaczego kurz tak szybko wraca na meble?
- Jak przygotować mieszankę i czyścić nią meble?
- Jak jeszcze zadbać o meble, żeby kurz tak często na nich nie osiadał?
Dlaczego kurz tak szybko wraca na meble?
Pył gromadzący się na powierzchni mebli to kombinacja mikroskopijnych włókien, resztek naskórka i drobin unoszących się w powietrzu. Zimą problem się nasila – ciepłe kaloryfery unoszą kurz, wilgotność spada, a zamknięte okna ograniczają cyrkulację powietrza. Dodatkowo meble łatwo się elektryzują, co sprawia, że kurz dosłownie się do nich przykleja. Masz wrażenie, że sprzątasz częściej, niż byś chciał? Winna najprawdopodobniej jest elektrostatyka i suche powietrze.
Na problem z wracającym kurzem pomoże… płyn do płukania tkanin. Płyn stosowany do ubrań ma bowiem właściwości, które doskonale sprawdzają się podczas sprzątania. Dzięki niemu można w łatwy sposób:
- Zahamować elektryzowanie się powierzchni.
- Utworzyć cienką warstwę ochronną, która spowalnia osiadanie kurzu.
- Pozostawić na meblach delikatny, świeży zapach i nadać im subtelny połysk.
To efekt, którego nie da się osiągnąć za pomocą samej wody lub tradycyjnej ściereczki. Meble po takim zabiegu dłużej wyglądają na czyste, a pomieszczenie pachnie jak po generalnym sprzątaniu.
Jak przygotować mieszankę i czyścić nią meble?
Aby przygotować skuteczny i bezpieczny roztwór do mebli, wystarczy:
- 1 litr letniej wody,
- 2 łyżki płynu do płukania tkanin,
- odrobina płynu do mycia naczyń (jeśli fronty są tłuste).
Nie musisz dodawać większej ilości detergentów, ponieważ zbyt intensywna mieszanka może pozostawić smugi lub sprawić, że powierzchnia mebli zrobi się lepka.
- Najpierw usuń kurz na sucho – mikrofibra świetnie zbiera drobinki.
- Dopiero potem sięgnij po wilgotną ściereczkę z przygotowaną mieszanką.
- Nakładaj płyn na ścierkę, a nie bezpośrednio na powierzchnię, aby uniknąć zacieków.
- Po przetarciu użyj suchej mikrofibry do delikatnego wypolerowania frontów.
- Sprzątając, przesuwaj dłoń w jednym kierunku, najlepiej od góry do dołu.
Aby wydłużyć efekt czystości, można użyć rozcieńczonej gliceryny. Utworzy ona cienką, niemal niewyczuwalną warstwę, która ochroni meble przed osadzaniem się na nich kurzu. Wystarczy zaledwie kilka kropli dodanych do wody lub naniesionych na ściereczkę.
Jak jeszcze zadbać o meble, żeby kurz tak często na nich nie osiadał?
Wiele osób ogranicza się po prostu do przecierania mebli raz na jakiś czas, jednak kluczowe znaczenie ma tu regularność. Im częściej usuwasz pył, tym mniej gromadzi się go w powietrzu i mniej kurzu wraca na meble. Warto też zadbać o inne elementy wpływające na jego ilość:
- Wprowadź do mieszkania rośliny o zdolnościach oczyszczających. Niektóre gatunki, takie jak paprocie czy zielistki, działają jak naturalne filtry powietrza. Zmniejszają ilość drobinek unoszących się w przestrzeni, dzięki czemu meble brudzą się wolniej.
- Regularnie czyść kaloryfer i wentylację. Stare grzejniki potrafią gromadzić ogromne ilości kurzu, które przy włączeniu ogrzewania unoszą się po całym domu.
- Zadbaj o odpowiednią ściereczkę, zwłaszcza jeśli masz w domu meble na wysoki połysk. Zdecydowanie najlepsza będzie miękka, gładka mikrofibra, która nie zostawia mikrozarysowań.
- Wietrz mieszkanie nawet zimą. Kilkuminutowe, intensywne przewietrzanie odświeży powietrze, a także zmniejszy ilość unoszących się drobinek i ograniczy elektryzowanie się powierzchni mebli.
Stosując te proste triki, możesz znacząco ograniczyć ilość kurzu w domu. Efektem będą lśniące, pachnące meble i dłużej utrzymująca się świeżość w mieszkaniu.