Co odstrasza muchy? Oto zapachy, rośliny i inne skuteczne preparaty
Muchy są owadami, które skutecznie potrafią wytrącić każdego człowieka… z równowagi. Ich plaga powiększa się zwłaszcza latem – wówczas bez litości wdzierają się do naszych mieszkań przez otwarte okno bądź drzwi balkonowe. Czym odstraszyć muchy, które przecież przenoszą… choroby zakaźne? Jakiego zapachu nie lubią muchy? I właściwie, dlaczego plaga much w domu powinna zostać jak najszybciej zwalczona? Przeczytaj o tym, co odstrasza muchy najskuteczniej!
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o owadach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Co odstrasza muchy?
Zapach odstraszający muchy
Zastanawiasz się, jakiego zapachu nie lubią muchy? Otóż, muchy nie lubią wielu roślin, a także ziół. Istnieją również kwiaty odstraszające muchy, za którymi owady nie przepadają. Specyficzny zapach, jaki wydzielają niektóre rośliny i zioła, jest dla nich wyjątkowo… frustrujący. Domowy środek w postaci ustawionej w dowolnym miejscu „roślinnej pułapki” na muchy jest naturalny, ale też bardzo skuteczny. Tym sposobem, możesz w humanitarny sposób wyprosić nieproszonych, skrzydlatych gości ze swojego mieszkania. Jaki zapach odstraszający muchy będzie najlepszy? Może być to na przykład:
- świeży czosnek,
- paprotka,
- lawenda (ale też olejek lawendowy),
- pelargonia,
- papryka,
- tymianek,
- bazylia,
- orzech włoski (liście),
- mięta,
- mirt.
Warto również zainwestować w rośliny „łapiące” muchy i stanowiące naturalną pułapkę na owady. Jest nią m.in. muchołówka – znane kwiaty odstraszające muchy, a raczej będące dla nich śmiertelnym zagrożeniem. Wydzielają one dość słodki zapach, który muchy o dziwo lubią. Będąc więc nim skuszone, wlecą wprost do wnętrza muchołówki – a ta zamknie się, przez co mucha zostanie uwięziona i następnie strawiona przez roślinę. To jeden z najbardziej skutecznych sposobów na muchy, często skuteczniejszy niż np. lawenda bądź zastępczo używany olejek lawendowy, papryka czy pelargonia.
Jak odstraszyć muchy? Domowy środek na latające owady!
Warto będzie skorzystać również ze środka, jaki używany jest już od bardzo dawna – to tzw. „muchozol”, przygotowywany we własnym mieszkaniu. Jest to naturalny preparat sprawiający, że plaga much w domu powinna błyskawicznie zniknąć! Wystarczy, że przygotujesz:
- 25 g formaliny,
- 125 ml mleka,
- 125 ml wody.
Składniki te należy ze sobą dokładnie zmieszać i wlać do niewielkich pojemniczków bądź np. na spodki od filiżanek. Następnie, takie pułapki trzeba ustawić w kilku miejscach domu (najlepiej z dala od zasięgu rąk małych dzieci). Muchy przylecą zwabione zapachem, wlatując wprost w pułapkę. Jednak, już nie będą w stanie z niej… uciec.
Czym odstraszyć muchy?
Co odstrasza muchy? Moskitiera!
Muchy nie lubią moskitiery – wiadomo to nie od dziś. To doskonały sposób na zapobieganie przedostawania się much do naszych mieszkań. Dzięki moskitierze, można ochronić wnętrze domu przed fruwającymi owadami. Wystarczy, że zamontujesz moskitierę w postaci gęstej siatki nad oknem – wówczas stworzysz barierę, jaka będzie nie do pokonania przez muchy. Z łatwością znajdziesz dobrej jakości moskitiery w sklepach z artykułami domowymi bądź większych marketach budowlanych i ogrodniczych (jak Castorama czy Obi).
Moskitiera czasem jest zwyczajnie najlepszym środkiem przeciw muchom, będąc też humanitarnym rozwiązaniem – bo przecież nie zabijasz owadów, tylko uniemożliwiasz im wlatywanie do swojego mieszkania. To również dobry sposób na ochronę pomieszczeń, w jakich przechowujesz żywność – jak wiadomo, muchy przenoszą różne choroby, więc lepiej, żeby nie siadały na pożywieniu. Zdecydowanie, to bardzo skuteczny i stosowany od lat środek na muchy. Mało tego, jest on również stosunkowo tani w porównaniu do niektórych preparatów chemicznych. Jednak moskitiery nie są na tyle trwałe, żeby służyły przez lata – zatem warto będzie co jakiś czas ją wymienić. Jeżeli moskitiera się pobrudzi, wystarczy przemyć ją wodą zmieszaną z szarym mydłem. Nie trzymaj jej też rozwieszonej na oknie przez cały rok! Kiedy zdejmiesz moskitierę na zimę, być może posłuży bowiem jeszcze przez kolejną wiosnę i lato.
Cięższa artyleria, czyli preparaty owadobójcze
Domowe sposoby na muchy są bardzo skuteczne i powszechnie stosowane. Co jednak, jeżeli muchy mimo zastosowania wielu z nich… nadal krążą po domu? Wyjście jest jedno – trzeba sięgnąć po… specjalistyczne środki na muchy! Co odstrasza muchy? Otóż, możesz zainwestować w różnego rodzaju środki chemiczne i „odstraszacze”:
- taśma / lep na muchy – stosuje się je już od wielu lat. W dzisiejszych czasach dostępne są na rynku lepy i taśmy przezroczyste, które nie będą zaburzały stylistyki oraz aranżacji mieszkania. Zatem, będą dyskretne, jednocześnie wykazując… ogromną skuteczność.
- spray na muchy – muchy nie przepadają za zapachem tego typu preparatów. Jednak trzeba też pamiętać o tym, że spraye mają zapach chemiczny – a więc nie będą zwyczajnie… ładnie pachnieć w domu. Warto rozejrzeć się także za preparatem na pchły – muchy nie lubią zapachu tego typu środków. Nie dość, że pozbędziesz się ich z mieszkania, to możesz równocześnie pozbawić problemu z pchłami swojego… psa. Dwa w jednym!
- płytki owadobójcze – na rynku jest ich naprawdę bardzo dużo do wyboru. Dzięki nim możesz skutecznie ochronić swoje mieszkanie przed latającymi insektami – nie tylko muchami, ale też o wiele groźniejszymi dla zdrowia człowieka… meszkami! Płytki owadobójcze powinny zostać rozmieszczone w mieszkaniu z dala od rąk dzieci tak, by nie miały możliwości ich dotykania.
- łapka na muchy – w domu ma ją chyba każdy. To skuteczna metoda, która stosowana jest w większości polskich mieszkań. Jednak, żeby upolować przy jej pomocy muchy, trzeba wykazać się… dobrą kondycją i cierpliwością. Nieraz potrzeba też więcej czasu, by je wszystkie zlokalizować. Możesz również zastąpić tradycyjną packę łapką zasilaną elektrycznie!
- odstraszacze – najczęściej są to urządzenia elektryczne, które wydzielają ultradźwięki (nieprzyjemne dla latających owadów). Może to być również owadobójcza lampa, jaka skutecznie pozbędzie się problemu natrętnych much raz… na zawsze!