Co oznaczają naelektryzowane włosy?

Dlaczego elektryzują się włosy? Czy to moja wina?

Kiedy włosy elektryzują się przy czesaniu i ubieraniu, to zwykle uważamy, że takie są niż, że to my coś robimy źle. Tymczasem za naelektryzowane włosy tylko częściowo odpowiedzialne są geny. Reszta wynika z naszej niewiedzy, zaniedbań lub złych praktyk. Nie powinniśmy oczywiście obwiniać siebie, tylko zastanowić się, dlaczego elektryzują się włosy i co zrobić, żeby problem znikł.

Najbardziej podatne na elektryzowanie są suche włosy. Szczególnie zimą, kiedy częściej chodzimy w czapkach i szalikach, a pomieszczenia są gorzej wietrzone i przesuszone od grzejników. Bezpośrednią przyczyną jest namnożenie naładowanych dodatnio cząsteczek. Tak jak magnesy, tak jednakowe ładunki elektryczne odpychają się. Jeżeli mamy we włosach kurz naładowany dodatnio, to lżejsze, czyste części włosów po prostu unoszą się ku górze lub na boki, odpychane siłą magnetyczną.

Wiedza o tej prostej fizycznej zasadzie pozwala lepiej opracować sposób, by włosy się nie elektryzowały.  Trzeba więc zadbać o to, żeby włosy nie były przesuszone ani zakurzone. Warto określić na ile czynniki powodujące elektryzowanie są genetyczne, a na ile pochodzą ze źródeł zewnętrznych oraz które z nich możemy wyeliminować. Ponieważ podatne na elektryzowanie się są suche włosy, sprawdź także ten artykuł z domowymi sposobami na suche włosy.

Wpływ czynników zewnętrznych na naelektryzowane włosy

Jak już wspomnieliśmy, jedną z przyczyn elektryzowania włosów jest zakurzone, suche pomieszczenie. Jeżeli znajduje się w domu, to możemy zwiększyć wilgotność powietrza, nakładając mokrą szmatkę na grzejnik (ale tylko jeżeli mamy ogrzewanie centralne!). Możemy co jakiś czas rozpylać wodę rozpylaczem do kwiatów albo użyć specjalnych nawilżaczy parowych. Jest to jednak drogie rozwiązanie, czerpiące dużo energii.

Często nie mamy większego wpływu na suchość powietrza w pomieszczeniach. Zwłaszcza w pracy czy w szkole. Dlatego trzeba chronić włosy. Do tego celu warto dobrać odpowiedni szampon. Poza tym odżywka czy balsam, których użyjemy po myciu, muszą być przeznaczone dla włosów suchych.

Za czynnik zewnętrzny, przyczyniający się do elektryzowania włosów, można też uznać ubrania. Współcześnie coraz więcej naszych ubrań składa się częściowo lub w całości z włókien sztucznych. Jeżeli to możliwe, powinniśmy starać się nosić ubrania przewiewne z naturalnych włókien. Zwróćmy też uwagę na to w jakiej pościeli śpimy.

O włosy należy szczególnie dbać latem, w czasie dużych upałów oraz zimą. To w czasie tych pór roku kumulują się czynniki zewnętrzne wpływające źle na stan naszych włosów.

Co robić, kiedy włosy się puszą

Jak czesać elektryzujące się włosy?

Tutaj szczególnie trzeba zwrócić uwagę na czesanie i suszenie po umyciu. Najgorsze co można zrobić, to suszyć włosy na ciepło i czesać je plastikowym grzebieniem. W ten sposób prosimy się o naelektryzowanie. Dobry sposób, by włosy się nie elektryzowały po umyciu, to zostawienie ich do wyschnięcia. Niestety nie zawsze jest na to czas, zwłaszcza zimą. Wtedy dobrze jest sięgnąć po suszarkę jonizującą.

Na rynku istnieje taki produkt jak jonizująca szczotka do włosów. Są też drewniane grzebienie i szczotki z naturalnego włosia. Te ostatnie są dobrym i tanim pomysłem, ale zawierają produkt odzwierzęcy. Dlatego nie są odpowiednie dla wegan i wszystkich unikających tego typu produktów. Drewniany grzebień i szczotka jonizująca mogą być dobrą alternatywą.

Odpowiednie czesanie jako sposób na elektryzujące się włosy, czyli co robić, by włosy się nie elektryzowały
Co zrobić na elektryzujące się włosy? Oto 5 praktycznych sposobów

Zanim jednak zaopatrzymy się w odpowiednie narzędzia do czesania, włosy można zwilżyć przed czesaniem wodą albo natrzeć zwykłym kremem do rąk czy balsamem. Spowoduje to neutralizację ładunków dodatnich i do czesania wystarczy już wówczas zwykły grzebień lub szczotka.

Odpowiednie kosmetyki dla elektryzujących się włosów

Właściwy dobór kosmetyków to podstawa w przypadku elektryzujących się włosów. Odpowiednia odżywka i szampon pomoże zapobiegać puszeniu i pozwoli łatwiej układać niesforne włosy. Przede wszystkim powinny to być kosmetyki nawilżające, które pozostawiają na włosach warstwę ochronną. Suche włosy można też nacierać olejkiem, a przy jego braku wetrzeć w nie niewielką ilość kremu do rąk.

Warto też zastosować raz w tygodniu maskę na włosy. Może to być domowa maseczka np. z awokado albo dostępna w sklepach odżywka bez spłukiwania. Olejki i wszelkie kosmetyki je zawierające pozwalają między innymi zamknąć łuskę włosa. Dzięki temu naelektryzowane włosy nie są już takie szorstkie i zmniejsza się tarcie. To oczywisty sposób na uniknięcie niepotrzebnego elektryzowania. Dobrym sposobem na zamknięcie łuski włosa jest też mycie ich w letniej wodzie i na koniec spłukanie zimną.

Dodatkowy sposób by włosy się nie elektryzowały, to zachowanie odpowiedniej diety. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że elektryzujące się włosy to również oznaka niedoboru pewnych witamin. Warto zwrócić uwagę na potrawy zawierające witaminy z grupy B, witaminę E i cynk. Te składniki powinien zawierać nie tylko szampon, ale i potrawy, z których nasz organizm będzie budował poszczególne komórki.

Jakie czapki na suche włosy?

Żeby zapobiegać puszeniu się włosów trzeba też zwrócić uwagę na strój. Jak już wspomnieliśmy, elektryzowaniu sprzyjają tkaniny ze sztucznego włókna. Współcześnie czapki dostępne na rynku są często wykonane z polaru lub włóczki akrylowej. Warto zamiast tego poszukać czapki z bawełny. O ile to możliwe po prostu unikać noszenia czapek. Problem pojawi się jednak zimą, gdy temperatury spadną poniżej zera.

Czasem nie wystarczy zdjąć czapki. Polarowa kurtka, sweter z wełny czy akrylu również potrafią sprawić, że włosy zaczną się puszyć. Dlatego warto przemyśleć ubranie i tam, gdzie to nie jest konieczne, unikać swetrów i polarów.

Jak widać czasem likwidacja problemu naelektryzowanych włosów wymaga zmiany wielu nawyków życiowych. Od sposobu mycia i suszenia, poprzez odżywianie, aż po garderobę – totalna zmiana może się okazać konieczna. Warto jednak dodać, że te zmiany dają też inne korzyści dla naszego wyglądu i samopoczucia.

Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Oceń
Dla 76.7% czytelników artykuł okazał się być pomocny