Czy można robić grilla na balkonie? Wyjaśniamy i sprawdzamy, co można
Nie da się ukryć, że jedną z najbardziej ulubionych rozrywek w Polsce jest… grillowanie. Całe rodziny i wszyscy znajomi bardzo często spotykają się przy grillu, żeby przyrządzić i zjeść kiełbaskę bądź inne mięso, świetnie się przy tym bawiąc. Zastanawiasz się, czy można robić grilla na balkonie? Okazuje się, że nie zawsze jest to dobry pomysł na spędzenie wolnego czasu z przyjaciółmi. Dowiedz się, co można robić, aby grill na tarasie nie skończył się… mandatem!
Jeśli szukasz więcej inspiracji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z praktycznymi poradami.

Grill na balkonie - co warto wiedzieć
Prawo i przepisy kontra palenie grilla na balkonie
Teoretycznie, nasz balkon bądź taras należy do części naszego mieszkania – zatem to prywatna część posesji, którą można wykorzystać w dowolny sposób i przeznaczyć to miejsce, na co tylko chcemy. A więc, można według tej zasady bez przeszkód urządzić grillowane w bloku. Oczywiście, prawo nie posiada szczególnych przepisów jakie mówią o tym wprost, czy grilla rozpalić na balkonie można czy też nie. Zatem, nie mamy większego wpływu na dolatujące do naszych nosów zapachy dymu czy pieczonych kiełbasek. Jednak czy aby… na pewno?
Warto przyjrzeć się wówczas regulaminowi wspólnoty mieszkaniowej, jaki obowiązuje każdego mieszkańca danego budynku. Wspólnota na grill na balkonie reaguje bowiem zazwyczaj o wiele szybciej, jak jakikolwiek inny organ państwa. Jeżeli w regulaminie widnieje wyraźny zakaz urządzania grilla w bloku, to mieszkanie niereformowalnego „grillownika” może zostać wystawione na… licytację! Wiąże się to również z Artykułem 16 „Ustawy o własności lokali” (Dz. U. 1994 r. Nr 85 poz. 388), jaki dotyczy zakłócania spokoju innych mieszkańców. Według tejże ustawy, wspólnota w takim przypadku może wystąpić nawet na... drogę sądową! Sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły na temat gotowania.
Grill na balkonie a odpowiedzialność karna
Oczywiście, nie za samego grilla na tarasie można mieć kłopoty. Według wyżej wymienionej ustawy, w punkcie 2 (paragraf 7), zabrania się również przechowywania bądź wykorzystywania na balkonie materiałów, jakie są niezabezpieczone pożarowo – a do nich można oczywiście zaliczyć np. podpałkę do grilla! Również, jeżeli sam grill nie jest właściwie użytkowany i pojawia się ryzyko wystąpienia zagrożenia pożarem, przepisy mówią o poniesieniu odpowiedzialności w postaci kary grzywny, nagany, a nawet… aresztu! Zgodne jest to z Kodeksem Wykroczeń (Dz. U. 2010 r. Nr 46 poz. 275, art. 82 par. 1 pkt 4).
A co, jeżeli udało się rozpalić grill i wywoła on niebezpieczny pożar w budynku? Wówczas, sprawca tego incydentu może ponieść odpowiedzialność wg. Artykułu 163 Kodeksu Karnego (Dz. U. 1997 r. Nr 88, poz. 553). Grozić mu będzie nawet do… 12 lat pozbawienia wolności! A więc, czy grill na balkonie jest to zakaz, którego nie można w jakikolwiek sposób złamać?
Palenie grilla na balkonie
Grill na balkonie – gdzie jest „luka prawna”?
Przepisy przeciwpożarowe istnieją, jednak nie mówią konkretnie o grillu balkonowym. Oczywiście, to działa na niekorzyść tych sąsiadów, jacy chcą np. wezwać na balkon „grillownika” straż pożarną. Oczywiście, czasami ciężko jest stwierdzić czy grill rozpalany na balkonie faktycznie wywołał jakąś szkodę. Wówczas odpowiedzialność za wezwanie straży pożarnej może ponieść nawet sam… wzywający ją sąsiad!

Ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy można robić grilla na balkonie. Najlepsza będzie zawsze wstępna analiza – gdzie dokładnie jest zlokalizowany nasz balkon, a także jak dokładnie sformułowany jest zapis regulaminu porządkowego w naszym budynku. Jeżeli chcesz grillować, ustal to najpierw z sąsiadami i upewnij się, że nie będziesz zakłócał ich możliwości korzystania z własnych mieszkań.
A może by tak… elektryczne grille na balkonie?
Elektryczny grill to najlepsze rozwiązanie, jakie umożliwia grillowanie ulubionych potraw na balkonie. Oczywiście, aby z niego skorzystać, ważne są również… dobre stosunki z naszymi sąsiadami! Grill elektryczny na balkonie to zdecydowanie lepsza opcja od tradycyjnego, ponieważ dzięki niemu nie wydobywają się żadne nieprzyjemne i nieznośne dymy, a także zmniejsza się ryzyko wystąpienia pożaru do… minimum. Oczywiście, elektryczne grille mogą być źródłem immisji, czyli przez nie rozprzestrzeniać będą się zapachy potraw, jakie są grillowane – jednak to wiąże się z użyciem chyba każdego rodzaju grilla.
Jeszcze jedno – prawo zabrania zakłócania porządku publicznego. Sąsiad może więc wezwać policję niekoniecznie dlatego, że grillujesz. Może uznać bowiem, że zakłócasz atmosferę swoim głośnym grillowaniem, a to już będzie podpięte pod zupełnie inny paragraf. Jeżeli interwencja zostanie uznana za słuszną, możesz zostać ukarany mandatem!
Czy zatem posiadając elektryczny grill na balkonie jesteś bezkarny? Niekoniecznie! Jeżeli naruszysz bowiem w jakikolwiek sposób zasady bezpieczeństwa i stworzysz zagrożenie pożarowe (tak, nawet grillem elektrycznym!), to również możesz obawiać się grzywny bądź aresztu! Zatem, pamiętaj o jednej, najważniejszej zasadzie – żyj dobrze z sąsiadami! I nie zapomnij, że wszystko jest dla ludzi pod warunkiem, że robisz to… z głową!