Jak wywabić plamy z truskawek? Oto praktyczny poradnik krok po kroku

Plamy po owocach – dlaczego są takie uporczywe?

Jagody, truskawki, porzeczki – wszystko to smaczne owoce, kojarzące się z letnimi deserami. Niestety, te owoce, zwłaszcza gdy są świeże, mogą zniszczyć niejedno ulubione ubranie, obrus czy tapicerkę. Szczególnie irytujące są plamy po owocach na ubraniach wizytowych i na świeżo zakupionych ubraniach na lato. Równie irytujące mogą być na białym obrusie, który stanowi przecież wizytówkę gospodarzy.

Barwniki zawarte w owocach, zwłaszcza czerwonych i czarnych, są bardzo mocne. Kiedy pojawią się plamy z jagód lub z truskawek, to trudno się ich pozbyć w zwykłym praniu. Przyczyną trudności w wywabianiu plam z tych owoców są barwniki zwane antocyjanami. Jest to grupa związków chemicznych, które nadają roślinom kolory od czerwonego po fioletowy. Barwa zależy od odczynu PH. W przypadku truskawek jest on bardziej kwaśny, w jagodach lub fioletowych warzywach bardziej zasadowy.

To właśnie odczyn barwnika, ale też gęstość soku, właściwości utleniające i tym podobne czynniki wpływają na to, jakie środki zastosujemy, żeby wywabić plamy z ubrań. Najlepiej przekonać się o tym osobiście, korzystając z wiedzy pokoleń. Wszak nasze prababki musiały sobie radzić z takimi problemami przy dużo mniejszej dostępności syntetycznych detergentów. Sprawdź także ten artykuł o wywabianiu plam z jagód.

Inne plamy trudne do wywabienia

Nie tylko antocyjany mogą zniszczyć galową koszulę lub babciny obrus. Nawet jeżeli wiemy, jak sprać truskawki, to nie znaczy, że te same metody można zastosować do innych zabrudzeń. Plamy z oleju albo plamy z krwi, potrafią być równie uporczywe. Podobnie jest, jeżeli chodzi o plamy z krwi. Każde z wyżej wymienionych wymagają nieco innego podejścia. Szczególnie, jeżeli są to stare plamy, które mogły zostać utrwalone termicznie, np. przez kontakt z żelazkiem i nie chcą tak łatwo zejść z ubrań.

Z powyższej grupy chyba największy problem stanowią tłuste plamy po oleju. Niektórzy używają do nich płynu do mycia naczyń. Jest to detergent stworzony po to, żeby rozpuszczać tłuszcze spożywcze. Dzięki tej właściwości nie tylko doprowadza nasze talerze i garnki do połysku, ale pomaga pozbyć się oleju na bluzce lub obrusie. Właściwości odtłuszczające ma również ocet, który do sprania plam rozcieńczamy w wodzie.

Krew, która pojawi się na tkaninie szybko się utlenia, dlatego najlepiej sprać ją od razu zimną wodą i szarym mydłem albo posypać solą i następnie wyprać. Jeżeli jednak nie mamy takiej możliwości i plama jest już zaschnięta, to najlepiej spróbować ją wywabić sokiem z cytryny rozpuszczonym w wodzie lub wodą utlenioną. W przypadku plam z krwi nie powinniśmy używać ciepłej ani gorącej wody, ponieważ utrwala ona zabrudzenie. A może zainteresuje cię także ten artykuł o wywabianiu plam z tłuszczu?

Jak wywabić plamy z truskawek?

Plamy z truskawek mogą przerażać, ale jeżeli są świeże, to pozbycie się ich nie stanowi większego problemu. Po prostu zalewamy poplamione miejsce wrzątkiem i plama znika sama po pewnym czasie. Jeżeli po tym zabiegu na ubraniach zostaną żółtawe plamki, można je wyczyścić zwykłym wybielaczem.

Kiedy nie udało nam się zaprać plamy w pierwszym momencie po jej powstaniu, to sok utlenia się i wnika głębiej w tkaninę. Wówczas dobrym sposobem na wywabianie plam z truskawek jest namoczenie tkaniny w wodzie z octem winnym. Powinien to być jasny ocet jabłkowy, jaki dostaniemy w każdym sklepie. Dzięki swoim właściwościom odtłuszczającym i czyszczącym doskonale likwiduje stare plamy po owocach, nawet na ubraniach, które balibyśmy się zanurzyć w tradycyjnych wybielaczach.

Wywabianie plam z truskawek można przeprowadzić również, stosując roztwór octu winnego i proszku do pieczenia albo sody oczyszczonej. Dzięki właściwościom sody, plamy nie tylko znikają z ubrań, ale nie zostawiają żółtych śladów. Soda oczyszczona jest ekologiczna, bezpieczna dla alergików i działa jak naturalny wybielacz.