Jakie żelazko wybrać? Żelazka parowe i stacje pary Braun, czyli nie trać życia na prasowanie!
Kiedyś uważano, że prasownie to wybitnie kobiece zajęcie. Czasy te na szczęście odeszły w zapomnienie – nie tylko z powodu równouprawnienia, jakie można zaobserwować w różnych dziedzinach życia, ale też dlatego, że prasownia stało się zajęciem dużo łatwiejszym, szybszym i przyjemniejszym, niż w przeszłości. Dlatego pytanie, jakie Anna Kwiatkowska zadaje serialowemu Jackowi, czyli Piotrowi Fronczewskiemu, w jednym z odcinków „Rodziny zastępczej”: „Czy ty wiesz, którą stroną żelazka się prasuje?” jest już dziś całkowicie chybione.
Jak uczy nas historia, już Chińczycy ponad półtora tysiąca lat temu wykorzystywali rondle, w które wkładano rozpalony węgiel, do prasowania jedwabiu. Jednak takie żelazka, jakie być może ktoś z nas widział na starych fotografiach albo nawet zetknął się osobiście w jakimś muzeum czy wśród bardzo starych rodzinnych pamiątek, czyli ciężkie kawałki metalu z rączką, w które wsadzało się węgiel drzewny, nie są znowu takie odległe.
Żelazko elektryczne, choć jeszcze oczywiście bardzo prymitywne, zostało wynalezione pod koniec XIX wieku przez Henry’ego Seeley’a. Jak dużo zmieniło się od tamtych czasów! Dziś możemy cieszyć się prawdziwymi cudami techniki, a żelazko parowe czy to z generatorem pary wodnej jest coraz powszechniejszym urządzeniem w naszych domach – i coraz trudniej nam się bez niego obejść.
Czym właściwie są żelazka parowe i żelazka z generatorem pary wodnej?
Czym właściwie są te żelazka parowe i żelazka z generatorem pary wodnej? Co jest w nich takiego wyjątkowego, że tradycyjne żelazka stają się melodią przeszłości? Najkrótszą, ale bardzo rzeczową odpowiedzią są dwa wyrazy: para wodna. Opisywane w tym miejscu żelazka po prostu wyrzucają z siebie duże ilości gorącej pary wodnej pod ciśnieniem, co zmiękcza prasowane ubranie, czyniąc je bardzo łatwe i wygodne do rozprostowania.
Przykładem żelazka parowego jest Braun TexStyle 9, które charakteryzuje się szeregiem przydatnych, ułatwiających prasowanie technologii. Jedną z nich jest technologia iCare, która polega na ustawieniu uniwersalnej temperatury prasowania, co chroni materiał przed ewentualnym prasowaniem.
Jednak chyba główną zaletą żelazka jest specjalnie dostosowana stopa przypominająca kształt deski snowboardowej, umożliwiająca wygodne manewrowanie urządzeniem we wszystkich kierunkach i docieranie do trudno dostępnych miejsc prasowanej tkaniny. Warto również zaznaczyć wytrzymałość szafirowej stropy grzejnej, odpornej na zarysowania, dzięki czemu żelazko może służyć w domu przez długie lata. Stopa 3D BackGlide jest również wykorzystywana w innych żelazkach Brauna, na przykład w żelazku parowym Braun TexStyle 7 Pro. Stopy Brauna są wyjątkowe jeszcze z tego względu, że mają najwięcej otworów, czym wyróżniają się na tle konkurencji.
Jakie żelazko wybrać?
W tym miejscu pojawia się pytanie: mając do wyboru żelazko parowe i żelazko z generatorem pary wodnej, które lepiej wybrać? Na to pytanie nie ma uniwersalnej odpowiedzi, wszystko zależy od tego, jak często żelazka używamy, do czego konkretnie jest nam ono potrzebne, na jakich rzeczach (na przykład gabaryty, zajmowane miejsce, mobilność) nam najbardziej zależy.
Żelazko parowe będzie odpowiednie dla wszystkich tych osób, które prasują stosunkowo rzadko (do 2-3 razy w tygodniu) i są to przede wszystkim ubrania (bez znaczenia, z jakiego są wykonane materiału (jeansy, t-shirty, delikatne bluzki), potrzebują mobilnego urządzenia w kompaktowym rozmiarze, łatwego do przenoszenia z miejsca na miejsce, a także stosunkowo niedrogiego (do 500 złotych).
Żelazko z generatorem pary wodnej to już rzecz nieco bardziej zaawansowana. Jego wadą może być to, że zajmuje nieco więcej miejsca, bo oprócz samego żelazka jest to jeszcze pojemnik na wodę, no i chodzi nieco głośniej, niż zwykłe żelazko parowe. Jednak urządzenie to ma swoje niepowtarzalne zalety. Przede wszystkim jest wyjątkowo efektywne, bo wyrzuca dużo więcej pary, przez co można poradzić sobie z najróżniejszymi, nawet najtrudniejszymi do okiełznania materiałami. Dla osób, które prasują często i dużo, przede wszystkim w domu, będzie to na pewno rozwiązanie lepsze od żelazka parowego, zwłaszcza jeśli dodamy do tego fakt, że dzięki efektywności pracy prasownie po prostu zajmuje dużo mniej czasu.
Dodać jeszcze trzeba, że żelazko z generatorem pary wodnej to też inwestycja z tego powodu, że pobiera ono mniej prądu. Jak czytamy na blogu wyrwanezkontekstu.pl, którego autorka Joanna Pachla testowała to urządzenie:
generator pary Braun ma też opcję Eco, która pobiera mniej prądu. Są przecież materiały – takie jak choćby satyna albo wełna – które potrzebują mniejszej ilości pary. Odpalamy więc ten tryb na stacji i oszczędzamy ponad 30 procent energii. Da się? Da się!
Cała recenzja żelazka do przeczytania tutaj: Generator pary czy zwykłe żelazko parowe? Porównanie
Wartą podkreślenia opcją jest też prasowanie bez dotyku. W jaki sposób? Po prostu wyciągamy ubranie z szafy i nie zdejmując go z wieszaka poddajemy działaniu pary wodnej. Jak dokładnie to wygląda można zobaczyć na filmach publikowanych w Internecie.
Stacja pary - test i opinia na kanale YouTube
Co w Sieci piszczy?
Jest rzeczą normalną, że przy zakupie nowego urządzenia, w tym przypadku żelazka parowego czy żelazka z generatorem pary wodnej, najpierw podpytujemy znajomych i sprawdzamy w Internecie, co o danym produkcie danego producenta myślą ci, którzy mieli już okazję go wypróbować na własnej skórze, a mówiąc dokładniej – na własnym ubraniu.
Szczerze mówiąc, ciężko znaleźć negatywne opinie na temat produktów Brauna. W rankingu popularnych blogerów, którzy mieli styczność z żelazkami parowymi Brauna, zajmuje ono czołowe miejsce. W jednym wszyscy są zgodni: prasowanie tradycyjnym żelazkiem mija się z celem, kiedy pod ręką można mieć wydajniejsze żelazko parowe.
Na przykład Kinga, która jest autorką znanego bloga perfekcyjnawdomu.pl pisze: „Nie wyobrażam sobie prasować tradycyjnym żelazkiem. Prasowanie takim urządzeniem z generatorem pary to czysta przyjemność. Całe urządzenie jest lekkie, wiec bez problemu każdy przeniesie go z miejsca na miejsce”.
Żelazko z generatorem pary po pół roku użytkowania – opinia i obserwacje
Wtóruje jej Wiola, autorka bloga matkawariatka.pl, która pisze wprost: „Takie żelazko to nie tylko o połowę krótszy czas prasowania, ale ogromna wygoda. Zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że to przyjemność! Tak, prasowanie może być przyjemne”. Podobnych opinii można znaleźć więcej, co jest chyba dość mocnym dowodem, że żelazka Brauna stają na wysokości zadania.
Czytaj także: Jak uszyć kocyk minky? Kocyk dla dziecka – krok po kroku
artykuł sponsorowany