Pierwsze dni w szkole – jak zapewnić bezpieczeństwo dziecku?
Kiedy dziecko idzie do pierwszej klasy, jest to dla niego mocno stresujący moment. Pierwszoklasista nie wie, czego się spodziewać. W jego życiu rozpoczyna się nowy etap – zmiana środowiska, nowi koledzy i koleżanki, wyzwania. Jest to również stresująca sytuacja dla rodziców, którzy wypuszczają pociechę w „wielki świat”. Co zrobić, aby ułatwić dziecku start w szkole? Jak zapewnić mu bezpieczeństwo? Sprawdź najważniejsze informacje i… bądź spokojny!
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o polecanych produktach.
W jaki sposób zadbać o bezpieczeństwo pierwszoklasisty? Przydatne porady
Każde dziecko musi czuć się bezpiecznie
Elementarną potrzebą każdego człowieka jest poczucie bezpieczeństwa. Na sytuacje bezpośrednio zagrażające zdrowiu lub życiu najbardziej narażone są jednak małe dzieci. Nie potrafią jeszcze trafnie przewidzieć skutków działań, które podejmują. Koncentrują się zazwyczaj na tym, co dzieje się teraz. Dzieci nie mają jeszcze pełnej kontroli nad swoimi emocjami, więc nie wiedzą, jak poradzić sobie z różnego rodzaju problemami. Aby poczuły się bezpieczniej, potrzebują opiekuńczej osoby dorosłej, która stanie się ich przewodnikiem po otaczającym świecie. Idąc do przedszkola lub szkoły, rolę takiego przewodnika przyjmuje nauczyciel. Z kolei w domu od pokazywania świata są rodzice, którzy wprowadzają dziecko w nowe życie i towarzyszą mu w kolejnych zmianach. Każdy maluch musi czuć się bezpiecznie oraz wiedzieć, że jest akceptowany i zawsze będzie miał kogo poprosić o pomoc.
Świat nie zawsze będzie dobry. Niesie za sobą falę zagrożeń, na które napatoczyć mogą się dzieci. Niestety żaden rodzic nie jest w stanie towarzyszyć swojemu dziecku dosłownie na każdym kroku. Nie da się wiecznie prowadzić pociechy za rękę. Jeśli dziecko będzie zdawać sobie jednak sprawę z czyhających niebezpieczeństw, będzie umiało wybrnąć z różnych niefortunnych okoliczności. Dorośli mają obowiązek przygotowania swoich pociech do radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia. To właśnie dzięki rodzicom młode pokolenie wie, jak unikać niebezpieczeństw. Jedynie systematyczne i długotrwałe wpajanie dzieciom umiejętności radzenia sobie w świecie wyrabia w nich czujność.
Pomyśl nad tym, zanim wyślesz dziecko do szkoły
Pierwszy dzień w szkole zostaje w pamięci na zawsze. Początek roku szkolnego to taki czas, który wiele zmienia w życiu każdego dziecka. Aby wejście pociechy w nowy etap było udane, należy odpowiednio wcześniej je do tego przygotować. Rozpoczęcie szkoły podstawowej to ważny moment jednak nie tylko dla dziecka, ale i dla rodziców. Właśnie wtedy wypuszcza się pociechę w świat, już nie mogąc na każdym otaczać jej opiekuńczymi skrzydłami tak, jak w domu. Trzeba wobec tego zapoznać dziecko z nowymi zasadami i wytłumaczyć, jakie zagrożenia mogą pojawić się na drodze. Chodzi nie tylko o to, aby zacząć zapoznawać dziecko z nowymi obowiązkami, ale przede wszystkim z niefortunnymi zdarzeniami, które czasami mogą się wydarzyć. Poniżej zebraliśmy zbiór cennych wskazówek, nad którymi warto pomyśleć i wdrożyć je w życie, zanim wyślemy dziecko do szkoły.
- Staraj się budować w dziecku wiarę w siebie i własne
możliwości. Dzięki temu łatwiej będzie mu stać się pewnym siebie człowiekiem,
który poradzi sobie w różnych sytuacjach.
- Opowiedz mu o normalnym dniu w szkole – od zajęcia ławki
szkolnej, przez lekcję aż do przerwy. Żeby dziecko poczuło się pewniej,
przedstaw mu poszczególne zajęcia w teorii.
- Naucz dziecko sposobu komunikacji z innymi ludźmi. Powinno
dowiedzieć się, jak być asertywnym, ale też uprzejmym i miłym człowiekiem.
- O szkole zawsze wypowiadaj się w przyjemny sposób, żeby nie wywołać w dziecku uczucia strachu. Aby czuło się bezpiecznie, nie może bać się do niej chodzić.
- Wpajaj dziecku szacunek do siebie, ale też do innych ludzi.
Dotyczy to również dbania o czyjąś własność materialną lub prywatną. Ucz je
zasad współpracy, aby miało w szkole łatwiej.
- Puszczając dziecko samodzielnie do szkoły, upewnij się, że potrafi się tam dostać i bezpiecznie z niej wróci. Sprawdź, czy zna swoje dane osobowe i miejsce zamieszkania.
Jak zapewnić dziecku bezpieczeństwo w szkole i poza nią? Sprawdź to!
Te rzeczy wymagają głębszego omówienia!
Co jeszcze możesz zrobić, aby dziecko czuło się bezpiecznie w szkole oraz poza nią? Na pewno warto ćwiczyć z nim najważniejsze informacje, jeśli chodzi o dane osobowe. Kilkulatek powinien dokładnie wiedzieć, jak się nazywa, gdzie mieszka i jak na imię mają jego rodzice. Maluch udający się do pierwszej klasy musi dowiedzieć się także, kiedy może udzielić obcej osobie informacji, gdy np. zabłądzi w drodze do szkoły lub z powrotem. Dziecko musi dobrze wiedzieć, co zrobić, kiedy straci orientację w terenie lub zauważy, że ktoś je śledzi. Pociecha bierze leki, ponieważ cierpi na jakąś chorobę lub zmaga się z przewlekłymi problemami zdrowotnymi? Musisz zatem nauczyć dziecko informowania o tym (np. nauczycieli), a także ustalić, o której godzinie i w jakiej ilości przyjmować leki. Kilkulatek powinien świetnie zapamiętać wszystkie te informacje. Pamiętaj, zawsze lepiej dmuchać na zimne i przygotować dziecko na różne okoliczności.
Warto rozmawiać z dzieckiem również na temat nieznajomych. Wytłumacz mu, że nie wolno udzielać informacji nieznajomym np. o tym, że w domu obecnie nikogo nie ma. Uczul go na to, aby nie wsiadało do samochodu lub windy z kimś, kogo nie zna. Niech nie bierze od nieznajomych ani zabawek, ani słodyczy lub napojów. Gdy kilkulatek będzie korzystać z Internetu, pod żadnym pozorem ma nie podawać swoich danych osobowych. Wytłumacz mu też, że w sieci nie można być anonimowy. Jeśli stan zdrowia pociechy na to pozwala, możesz zapisać go na kurs samoobrony dla dzieci. Koniecznie naucz też go numerów alarmowych oraz obsługi telefonu komórkowego. Każdy młody człowiek powinien wiedzieć, jak obsługiwać telefon i poprawnie wybierać numer alarmowy. Warto również przećwiczyć z dzieckiem, jak powinien zachować się podczas wzywania pomocy lub zgłaszania wypadku (np. odgrywając różne scenki).
Dzięki tym urządzeniom dziecko poczuje się bezpiecznie
Jeśli chcesz zadbać o bezpieczeństwo swojego syna lub córki, zapewnij im stały kontakt ze sobą. Warto zapisać swój numer telefonu np. na kartce – przyda się, gdy dziecko zapomni go w stresie. Koniecznie wytłumacz też kilkulatkowi, gdzie powinien się udać, jeśli będzie potrzebować natychmiastowej pomocy. W szkole może to być np. pokój nauczycielski, gabinet wychowawczy lub sekretariat. Najlepiej będzie też kupić dziecku prosty telefon komórkowy – oczywiście pod warunkiem, że będzie z niego mogło korzystać, a szkoła pozwala na ich noszenie. Niech będzie to podstawowy model, który będzie służyć wyłącznie do komunikowania się z rodziną – bez połączenia z Internetem czy dostępem do np. robienia zdjęć. Możliwość zadzwonienia do rodziców może wielokrotnie okazać się dla kilkulatka wyjściem ze stresującej sytuacji. Posiadanie prostego telefonu zapewni mu też bezpieczeństwo i spokój, gdyż dziecko będzie mieć świadomość, że w razie kłopotów zawsze może się odezwać do mamy i taty.
Doskonałym pomysłem jest też kupno zegarka z lokalizatorem GPS, który umożliwia śledzenie dziecka i jednocześnie zapewnia szybkie kontaktowanie się z nim. Z takim urządzeniem kilkulatek będzie mógł dzwonić jedynie o rodziców, co zapewni mu bezpieczeństwo. Zegarek z GPS-em może być również specjalną opaską na rękę, dopasowaną do dziecięcego nadgarstka. Warto zadbać o to, aby sprzęt tego typu był wodoodporny. Wówczas pociecha nie będzie musiała zdejmować go za każdym razem, gdy będzie myć ręce lub nawet pływać w szkolnym basenie. Jeśli dziecko ściągnie opaskę z GPS-em, natychmiast otrzymasz powiadomienie o tym fakcie. Warto dodać, że lokalizator tego typu jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze. To idealne rozwiązanie nie tylko dla troskliwych rodziców, ale przede wszystkim dla dzieci, które wkraczają w etap samodzielności.
Koniecznie poinformuj o tym swojego pierwszoklasistę!
Rozpoczęcie szkoły to nowe doświadczenie dla dziecka. Aby ułatwić mu bezpieczny start w nowym otoczeniu, warto pomówić z nim również na wiele innych tematów. Wiedząc, jak ma zachować się w pewnych sytuacjach, powinno bowiem znacznie lepiej odnaleźć się w nowym miejscu. Oto kilka ważnych kwestii, które należy poruszyć w rozmowie z dzieckiem, zanim wyruszy do szkoły:
- Wyrób w dziecku nawyk, aby nigdy nie oddalało się od trasy prowadzącej z domu do szkoły lub z powrotem. Zanim kilkulatek wyjdzie z domu, niech uprzedzi cię, z kim ewentualnie idzie oraz o której godzinie kończy lekcje. Upewnij się również, że będzie poruszać się po ustalonej trasie i nie zboczy z niej. Koniecznie pokaż dziecku wszystkie bezpieczne, dobrze oznakowane, widoczne i często uczęszczane miejsca, aby mogło w łatwy sposób poruszać się po trasie dom-szkoła.
- Omów z dzieckiem podstawowe zasady bezpieczeństwa. Możesz nauczyć je, żeby nie bawiło się w pobliżu ruchliwych ulic, np. gdy wpadnie na pomysł zabawy w drodze powrotnej ze szkoły. Przestrzeż je także przed używaniem m.in. petard, bawieniem się przewodami elektrycznymi czy ogniem. Odradzaj też przebywanie w pobliżu niebezpiecznych zbiorników wodnych i podobnych miejsc.
- Dziecko powinno nauczyć się bezpiecznego poruszania pieszo po drodze. Musi wiedzieć wobec tego, że przebieganie przez jezdnię jest złe. Tak samo pouczaj kilkulatka, aby zawsze korzystał z chodników i nigdy nie przechodził przez niedozwolone miejsca. Dziecko musi korzystać jedynie z wyznaczonych do poruszania się przejść.
- Jeśli dziecko ma dojeżdżać do szkoły komunikacją miejską, naucz je wcześniej, w jaki sposób powinno to robić. To bardzo ważne, ponieważ tylko wtedy bez problemu pokona trasę dom-szkoła i z powrotem.
- Naucz dziecko asertywności. Umiejętność sprzeciwu jest niezwykle ważnym elementem budowania poczucia własnej wartości u młodych ludzi. Jeśli kilkulatek będzie umieć zareagować w odpowiedni sposób, mówiąc „nie”, wybrnie z niejednej mało komfortowej sytuacji.
Przypominaj dziecku również o tym, że z każdym problemem – większym lub mniejszym – będzie mogło zwrócić się do ciebie. Nie zapominaj o tym, że zaufanie dziecka bardzo łatwo jest stracić. Czasami staje się ono zupełnie niemożliwe do odbudowania. Nigdy nie zbywaj pociechy, uznając jego sprawę za błahą. To, co my uznajemy za nieważne, dla dzieci może być… ogromnym problemem.