Syndrom klepsydry – komu grozi i jakie niesie za sobą konsekwencje zdrowotne?
Wciąganie brzucha wydaje się być niegroźną i mało znaczącą czynnością, którą często wykonujemy zupełnie bez namysłu. W rzeczywistości wiele osób ma problem z nawykowym, długotrwałym i uporczywym wręcz wciąganiem brzucha w trakcie dnia i podczas najzwyklejszych czynności. Do czego może to doprowadzić? Czy taki nawyk niesie za sobą jakiekolwiek konsekwencje? Sprawdźmy, czym jest syndrom klepsydry.
Czym jest syndrom klepsydry?
Syndrom klepsydry to dosyć często występujące zaburzenie, które polega na nawykowym wciąganiu brzucha, prowadzącym do szeregu nieprawidłowości. Zaliczamy do nich zmiany w wyglądzie skóry górnej części brzucha, ból brzucha, pleców, dna miednicy, a nawet szyi, refluks, problemy z oddychaniem, migreny, a także nietrzymanie moczu i stolca.
Nadmierna aktywacja górnych mięśni brzuch i kurczenie przepony jest bardzo niezdrowe. Sporadyczne wciąganie brzucha nie prowadzi do trwałych uszczerbków na zdrowiu, jednak robienie tego nawykowo skutkuje syndromem klepsydry. Dysfunkcja przepony wpływa na problemy z oddychaniem, a niedotlenienie skutkuje zawrotami i bólami głowy. Stałe kurczenie jednej grupy mięśni prowadzi do obciążenia pozostałych, a organizm pozostaje w ciągłym napięciu, stąd też ból pleców czy karku.
Jak walczyć z syndromem klepsydry?
Leczenie jest tu możliwe, ale należy działać dwutorowo, to znaczy na przyczynę i skutki syndromu. Wizyty u fizjoterapeuty powinny wspomóc prawidłową pracę przepony, rozluźnić ciało, a przede wszystkim zewnętrzne mięśnie skośne i mięśnie górnej części brzucha. Leczenie syndromu klepsydry to także praca z oddechem. Cudowne działanie wykazuje tutaj medytacja, joga, ćwiczenia relaksacyjne.
Oczywiście leczenie skutków długotrwałego wciągania brzucha jest równie istotne, ponieważ prowadzą one do szeregu powikłań. Kluczowe staje się tu pozbycie refluksu. Jak pozbyć się tej dolegliwości? Co na refluks zastosować? Farmaceutyki z wapteka.pl, które pomagają przy refluksie, jednocześnie niwelują takie nieprzyjemne dolegliwości, jak zgaga czy nadkwaśność, które również pojawiają się przy częstym wciąganiu brzucha. Nieleczony i bagatelizowany refluks może doprowadzić nawet do raka przełyku, stąd tak ważne jest działanie i konsultacja z lekarzem.
Skąd bierze się nawykowe wciąganie brzucha?
Najczęstsza przyczyna jest bardzo prozaiczna - chodzi po prostu o szczupły wygląd brzucha i chęć ukrycia nadprogramowych kilogramów. Z czasem wciąganie brzucha wchodzi w nawyk i robimy to bezwarunkowo. Taka postawa kształtuje się zwykle w wieku nastoletnim.
Kolejną przyczyną jest nieprawidłowy rozwój mięśni w dzieciństwie. Zaniedbania w tym zakresie prowadzą w przyszłości do problemów z kurczeniem mięśni brzucha i przepony. U niemowląt nazywane jest to zespołem ściskania żołądka i również może objawiać się refluksem.
Ostatnia grupa pacjentów to osoby, które wciągają brzuch po urazach, na przykład w okolicy brzucha, kręgosłupa i miednicy. Często nawet po ustaniu dolegliwości bólowych trudno jest odzwyczaić się od ciągłego napinania mięśni.
Wiele osób zwraca uwagę na nawykowe wciąganie brzucha dopiero w momencie wystąpienia niepożądanych skutków ubocznych. Refluks, zgaga, ból żołądka, migreny, a także zmiany w obrębie skóry na brzuchu, szczególnie w jej górnych partiach, mogą świadczyć właśnie o syndromie klepsydry.