W czasie tradycyjnego obrzędu dziewczyna może przyprowadzić do domu dowolnego chłopaka i spędzić z nim noc
Imponująca jest historia państwa wietnamskiego, licząca sobie około 5000 lat. Tym bardziej, że niełatwo jest żyć w cieniu wielkiego sąsiada z Północy, o czym świadczy ponad 1000 lat chińskiej okupacji Wietnamu. Widać tutaj jednak niezwykłe poczucie narodowej tożsamości, które skutkowało licznymi powstaniami, aż do zwycięskiej bitwy z chińskimi wojskami w 938 r. i odrodzenia państwa.

Obszar zbliżony do powierzchni Polski zamieszkuje (według spisu ludności z 2019 roku) ponad 96 mln ludzi. Nie byłoby w tym nic godnego uwagi, gdyby nie fakt, że obok etnicznych Wietnamczyków (Việt albo Kinh) żyją w tym kraju jeszcze 53 inne narody. Dla nas Europejczyków, przyzwyczajonych niejako do zdarzających się nawet współcześnie czystek etnicznych (choćby w krajach byłej Jugosławii), życie obok siebie tylu narodów przez całe wieki wydaje się nieprawdopodobne. A jednak jest to możliwe. Niektóre mniejszości narodowe liczą zaledwie kilkaset osób, niektóre ponad milion, ale każda kultywuje swoją historię, tradycję, kulturę i język. Każdy naród ma swoje niepowtarzalne zwyczaje i obyczaje.
Przedmałżeńskie zwyczaje górskiego naroduThổ
Przedstawiciele narodu Thổ osiedlili się na tych ziemiach przed wiekami i do naszych czasów zachowali wiele unikatowych obyczajów, a wesele i tradycja rytuałów przedmałżeńskich, zwana „ngủ mái”, stanowi starodawną kulturową osobliwość tej nacji.
Według tradycji, kiedy nastaje wiosna, zaczynają kwitnąć leśne kwiaty i rośnie młoda trawa, dla chłopców i dziewcząt z górskich wiosek zaczyna się pora poszukiwania życiowych partnerów. Obyczaj „ngủ mái”, którego nazwa oznacza mniej więcej „spać spokojnie”, istnieje od niepamiętnych czasów. Thổ zawsze żyli blisko siebie i we wzajemnym zaufaniu, i taka też jest historia ich miłości.

Dorośli chłopcy i dziewczęta w stanie wolnym mogą swobodnie zawierać znajomości. Dziewczyna może przyprowadzić do domu dowolnego chłopaka i spędzić z nim noc. W tym momencie wiele osób z naszego kręgu kulturowego gotowych byłoby albo potępiać rozwiązłość wietnamskich górali, albo chwalić seksualną swobodę ich młodzieży. No właśnie, nic bardziej mylnego! Dwoje młodych ludzi może spędzić wiele godzin razem, blisko siebie, ale wyłącznie na rozmowie. Mogą spokojnie przegadać całą noc, a następnego dnia umówić się z innymi partnerami. Ważne tylko, aby nie było między nimi pokrewieństwa.
Chociaż nikt dwojga młodych w nocy nie kontroluje, zasady „ngủ mái” są surowe i nikt nie ośmieliłby się je złamać. Odwieczny rytuał nocnych rozmów ma na celu wzajemne poznanie się przed decyzją o ślubie na całe życie. Możliwość spotykania się z wieloma partnerami zwiększa szansę na podjęcie właściwego wyboru.

A co by było, gdyby młodzi naruszyli zasady i dziewczyna po takim „ngủ mái” zaszła w ciążę? Mądrzy Thổ przewidzieli i taką sytuację: obowiązkowe małżeństwo, dotkliwe kary umowne dla chłopaka i kompromitacja obojga w oczach współplemieńców na całe życie.
Kobiety rządzą na Wyżynie Centralnej
Cờ Ho należą do pierwotnych mieszkańców Wyżyny Centralnej. Społeczeństwo jest zorganizowane matriarchalnie. To kobiety wykazują inicjatywę, jeśli chodzi o małżeństwo. Po ślubie mąż mieszka u rodziny swojej żony. Wspólne dzieci otrzymują nazwisko matki. Dziewczęta Cờ Ho wychodzą za mąż w wieku 16-17 lat, chłopcy żenią się nieco później. Przeciętnie kobiety Cờ Ho mają pięcioro dzieci.

Każdego roku w grudniu, po żniwach, obchodzony jest przez siedem do dziesięciu dni Nowy Rok. Z tej okazji rodziny na zmianę ofiarowują współmieszkańcom wsi bawołu. Mięso zostaje podzielone między wszystkich mieszkańców, a krew zwierzęcia na ich czołach ma przynieść błogosławieństwo. Do tradycji należy picie alkoholu wytworzonego z ryżu, manioku, czy kukurydzy i palenie wyhodowanego na miejscu tytoniu.
Wyżyna Centralna jest najwyraźniej w jakiś szczególny sposób przyjazna kobietom. Na całe wieki przed pierwszymi przebłyskami idei o równouprawnieniu płci w Europie, w wyżynnym regionie środkowego Wietnamu kobiety bez kompleksów sprawowały rządy.
Również społeczeństwo Ê Đê jest zorganizowane według zasad matriarchatu. Naczelnik wioski jest wprawdzie mężczyzną, ale zawsze kieruje gminą w imieniu swojej żony. Inicjatywa małżeństwa wychodzi tylko ze strony dziewczyny. Mąż mieszka zawsze w rodzinie swojej żony. Dzieci otrzymują nazwisko matki. Synowie nie mają prawa do spadku. Jeśli żona umrze przed mężem, zostaje zastąpiona przez jedną z jej krewnych. Jeśli w rodzinie żony nie znajdzie się nikt, kto by jej rolę mógł przejąć, mężczyzna musi wracać do swojej własnej rodziny.

Tradycyjnie żyją Ê Đê w wielopokoleniowych rodzinach w tzw. „długich domach” na palach. Taki dom, w zależności od wielkości rodziny, może mieć nawet ponad 100 metrów długości. Jest podzielony na dwie strefy. Jedna część składa się z dużego pomieszczenia, które jest użytkowane przez wszystkich członków rodziny. Druga część jest podzielona na wiele małych izb, przydzielonych parom. Kobiety i mężczyźni wchodzą do domu różnymi schodami.
Przy budowie nowego domu pomagają wszyscy mieszkańcy wioski albo materiałami budowlanymi, albo własną siłą roboczą. Na poświęcenie domu sadzi się wzdłuż ściany rząd drzew. Do nowego domu wstępują najpierw kobiety z rodziny, prowadzone przez żeńskiego naczelnika rodziny.
Życie rodzinne kolorowych górali H’Mông
Jak wiele górskich narodów, także i H’Mông dzielą się na liczne podgrupy w zależności od ich ubioru. Rozróżnia się więc Białych H’Mông (H’Mông Trắng), Czarnych (H’Mông Đen), Czerwonych (H’Mông Đỏ), Zielonych (H’Mông Xanh) i Kwiatowych (H’Mông Hoa).
Według wierzeń H’Mông każdy noworodek jest wysyłany na świat przez „bóstwo dzieci” (Poor Dlang Por) i przez pierwsze trzy dni należy ono do świata duchów. Jeśli w tym czasie umrze, nie przysługuje mu uroczystość pogrzebowa. Po trzech dniach od narodzin ojciec dziecka zamawia u rady starszych ceremonię, która inicjuje jego przejście do normalnego życia. Dwie ofiarowane duchowi Poor Dlang Por kury wyrażają podziękowanie, a jednocześnie domaganie się uwolnienia duszy dziecka. Od tej pory ma być ona stale obecna w ciele nowego człowieka oraz w rodzinnym gospodarstwie. Poprzez tę ceremonię ogłasza się także przyjęcie dziecka do świata ludzi i do rodziny. Otrzymuje ono imię i zostaje przedstawione duchom opiekuńczym domu, aby zyskać ich przychylność dla nowego członka rodziny.
Przed ślubem swoboda seksualna wśród młodych jest całkowicie naturalna. Kiedy wraz z ukończeniem ok. 18 lat młodzi osiągną wiek upoważniający do zawierania małżeństwa, zaczynają poszukiwania partnera według tradycyjnego rytuału. Ustawiają się w tym celu chłopcy i dziewczęta w dwóch rzędach naprzeciwko siebie w odległości od pięciu do dziesięciu metrów. Dziewczyna rzuca swojemu upatrzonemu chłopcu czarną kulę z tkaniny, którą ten powinien złapać. Jeśli mu się to nie uda, musi dać dziewczynie część garderoby albo biżuterię jako fant, który może odzyskać z powrotem tylko przez zaśpiewanie miłosnej piosenki.
Oświadczyny dziewczyny Giẻ Triêng nie do odrzucenia
W tym narodzie inicjatywa zawarcia małżeństwa wychodzi zawsze ze strony dziewczyny, a jej wybór jest zawsze akceptowany przez jej rodziców. Jeśli wybranek odrzuci propozycję, może zostać przez przyjaciół albo krewnych dziewczyny uprowadzony, aby zmusić go ślubu. W domu kobiety dostaje pięć dni na przemyślenie sprawy. Jeśli po tym czasie nadal upiera się przy swoim i odmawia, musi się wykupić prezentem w postaci świni i dziesięciu butelek alkoholu.

W ceremonii zaręczyn mogą brać udział jedynie najbliżsi krewni obojga narzeczonych. Zanim dojdzie do ślubu, przyszły pan młody musi wykazać się swoimi umiejętnościami w wyrobie plecionek oraz muzykowania na gongu. Przyszła panna młoda natomiast musi udowodnić swoje talenty tkackie oraz w wyrobie mat z łyka.

Raz w roku w Khau Vai – jarmark miłosny
Raz w roku, zawsze 27 dnia trzeciego miesiąca księżycowego, czyli między końcem kwietnia i połową maja, w miejscowości Khau Vai w prowincji Hà Giang, tuż przy granicy z Chinami odbywa się niezwykły jarmark.
Od ponad 100 lat przybywają do Khau Vai osoby stanu wolnego, aby znaleźć tu partnera albo spotkać kochaną osobę, z którą z różnych względów (przeważnie finansowych) nie mogą być razem. Nie tylko młodzi, ale również starsze osoby przychodzą tutaj spotkać swoje dawne miłości i powspominać dawne czasy.

Według legendy, ten miłosny jarmark odbywa się na pamiątkę niespełnionej miłości pewnej młodej pary. Należeli oni do różnych plemion i nie wolno im było się pobrać. Oboje nie mogli jednak znieść myśli, że nigdy więcej się nie zobaczą i postanowili spotykać się każdego roku w tym samym miejscu, właśnie w Khau Vai.
Z całego regionu ciągną tu przedstawiciele narodów H’Mông, Dao i Tày. Jarmark w Khau Vai jest nie tylko miejscem do poszukiwania partnera, ale także miejscem, gdzie spotykają się starzy przyjaciele i gdzie zawiązują się nowe przyjaźnie.

Wietnam – fascynujący kraj 54 narodów
Dla Polaków Wietnam stanowi niezwykle atrakcyjny cel turystycznych podróży. Gości z Europy przyciąga licząca tysiące lat bogata historia, przepiękna przyroda i wspaniali, życzliwi ludzie. Podczas podróży po Wietnamie polski turysta nieraz zwróci uwagę na barwne stroje różnych mniejszości etnicznych.
Książka „Narody Wietnamu” (https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=narody_wietnamu,druk) stanowi przedstawiony w przystępny sposób zbiór podstawowych informacji o każdej z 54 grup etnicznych Wietnamu. Ma na celu zainteresowanie czytelnika wieloetniczną kulturą Wietnamu i zachęcenia potencjalnych turystów z Polski do świadomej obserwacji napotkanego folkloru oraz refleksji nad wielowiekową tolerancją tamtych narodów.
