Nie sadź tego w ogrodzie! Pożałujesz!

Rdestowiec ostrokończysty z bliska
Rdestowiec ma rozwinięty system korzeniowy, przez co ciężko go usunąć, fot. kateej
ikona podziel się
Opublikowano: 12.04.2024 r., 11:02 | Autor: Paulina Zambrzycka
Bylina błyskawicznie się rozprzestrzenia i rozmnaża wegetatywnie. To wyjątkowo niebezpieczna roślina zarówno dla upraw, jak i naturalnego środowiska. Bez problemu przebija się przez beton. Inwazyjna roślina czyni wiele szkód. Sprawdź, dlaczego lepiej nie sadzić jej w ogrodzie.

Ta roślina może wyrosnąć wszędzie

Rdestowiec ostrokończysty, bo o tej roślinie mowa, czasami nazywany jest również japońskim. Wygląda jak krzew, jednak zalicza się go do bylin. Rdestowiec rośnie szybko – może osiągnąć nawet do 3 m wysokości. Ma bardzo długie pędy, które osiągają 2 m długości i zasłaniają słońce innym roślinom znajdującym się pod nim. Rdestowiec „emigrował” z Azji jako roślina ozdobna. Pochwalić się może bowiem delikatnymi, białymi kwiatkami, przez co każdy chciał go mieć. Dopiero później okazało się, że rdestowiec jest niezwykle agresywny. Szybko uznano go za chwasta zagrażającego przyrodzie. Mimo to roślinę często spotkać można w Polsce.

Bylina uznawana jest w naszym kraju za inwazyjną. Stanowi prawdziwe zagrożenie dla naturalnego środowiska, przez co zgodnie z prawem nie powinno się jej uprawiać. Rdestowiec ostrokończysty powinien być zwalczany przez niszczący wpływ na rodzimą przyrodę i gospodarkę. Dlaczego należy usuwać bylinę? Ponieważ tworzy gęste zarośla zacieniające tereny uprawne, które następnie ją uniemożliwiają. Poza tym rdestowiec przyczynia się do tego, że gleba traci cenne wartości, a bogactwo przyrody ubożeje.

Rdestowiec jest niesamowicie inwazyjną byliną, która ciągle wyrządza jakieś szkody. Może przebić się przez beton, przez co uszkadza nawierzchnię chodników i dróg. Roślina niszczy kostkę brukową, ścieżki, a także fundamenty budynków. Porasta nasypy kolejowe, ale też ogranicza widoczność. Czasami porasta też tereny nadrzeczne, przez co odcina dostęp do wody.

Rdestowiec ostrokończysty z bliska
Rdestowiec jest niesamowicie inwazyjną byliną, fot. kateej

Walka z byliną może długo potrwać

Rdestowiec ma rozwinięty system korzeniowy, przez co ciężko go usunąć. Niestety, ale samo wycięcie części naziemnych jest niewystarczające. Roślina wciąż będzie się rozmnażać przez podziemne kłącza. Właśnie dlatego, aby roślina mogła rozplenić się na nowo, wystarczy fragment rozłogi. Pozbycie się inwazyjnej byliny wymaga użycia kilku metod, m.in. mechanicznej, biologicznej i chemicznej. Jeśli masz do czynienia z pojedynczą rośliną, wytnij jej nadziemne części i ostrożnie wykop podziemne kłącza. Usuń jak największą ilość ziemi.

Jeśli chcesz później uprawiać coś w miejscu rdestowca, powinieneś wymienić ziemię na nową. Wycinkę przeprowadzić należy w połowie maja, gdy zacznie się okres wegetacyjny chwasta. Po wycięciu przykryj ziemię folią. Musisz zaobserwować, czy przypadkowo nie przebiją się kolejne pędy. Niezwykle ważny jest też sposób pozbycia się wyciętego rdestowca. Nie można go składować – błyskawicznie odrośnie nawet z pozornie niewielkich pędów.

Staraj się wnikliwie monitorować obszar, w którym był rdestowiec. Kontroluj, co się z nim dzieje, zwłaszcza że bylina może ponowne się pojawić. Nawet przez kilka kolejnych sezonów zagrożenie rdestowcem nie mija. Nie bez powodu uznaje się go za jeden ze stu najbardziej inwazyjnych gatunków roślin na świecie.

Źródła:

  • https://kobieta.wp.pl/najgorszy-chwast-w-polsce-przebije-nawet-beton-7010085387877248a
ikona podziel się Przekaż dalej

Zobacz podobne artykuły

Skomentuj
Załóż kontoużytkownika
  • Komentuj pod własnym nickiem
  • Otrzymuj powiadomieniach o odpowiedziach na Twoje komentarze
Załóż konto